Jeszcze pod koniec 2022 r. wśród polskich banknotów w obiegu palmę pierwszeństwa dzierżył Władysław II Jagiełło. Z najnowszego raportu NBP wynika jednak, że dzóɰ첹 ma nowego lidera. Rola papierowego pieniądza w codziennych zakupach nadal spada, ale cieszy się on popularnością jako rezerwa na wszelki wypadek.


Obrót bezgotówkowy w Polsce rośnie jak na drożdżach, a dzóɰ첹 systematycznie traci rynkowe udziały. Ten trend obserwowany jest od dawna, ale nie oznacza, że w wykorzystaniu gotówki nie zachodzą istotne zmiany. Garść interesujących informacji przynosi na ten temat najnowsza edycja raportu o obrocie gotówkowym opublikowana przez Narodowy Bank Polski we wrześniu.
Z danych banku centralnego wynika, że w obiegu papierowego pieniądza nastąpiła zmiana na pozycji lidera. Na koniec 2023 r. po raz pierwszy największy udział (45,7 proc.) pod względem wartościowym miał nominał 200 zł. Jeszcze rok wcześniej dominował nominał 100 zł z udziałem 43,4 proc.


„Wzrost udziału banknotów 200-złotowych w wartości obiegu wynika z ich istotnego wzrostu w pobraniach z NBP od czasu wybuchu pandemii COVID-19. W 2023 r. nominał 200 zł stanowił 44,1% wartości wszystkich banknotów pobranych z NBP, podczas gdy banknoty o nominale 100 zł odpowiadały za 41,9% wartości pobrań banknotów z NBP” – wskazano w raporcie banku centralnego.
Pod względem liczby nominałów w obiegu stuzłotówka wciąż pozostaje liderem. Traci ona jednak stopniowo swój udział (-3,4 pp. w ciągu roku). Zyskują banknoty 200 zł oraz 500 zł (odpowiednio +2,6 pp. i +0,8 pp.).
Banknoty coraz dłużej w obiegu. Trafiają do materaców?
NBP wskazuje, że zmiany w strukturze pobrań i odprowadzeń banknotów do banku centralnego wskazują na wzrost tzw. tezauryzacyjnej roli gotówki. Polega ona na wykorzystaniu pieniądza w celu przechowywania siły nabywczej, a nie do dokonywania transakcji.
W raporcie NBP przytoczono wyniki badań sondażowych dotyczących takiego wykorzystania pieniądza. Dwie trzecie respondentów wskazało, że posiada odłożoną gotówkę na tzw. wszelki wypadek. W przypadku połowy badanych kwota „w materacu” nie przekraczała 10 tys. zł. Co dziesiąty utrzymuje w gotówce w celach przezornościowych kwoty z przedziału powyżej 10 do 20 tys. zł, a 9 proc. - przekraczające 20 tys. zł.
O zmianach świadczyć może także fakt, że banknoty coraz rzadziej trafiają z powrotem do emitenta. W 2023 r. wskaźnik rotacji dla banknotów, mierzący czas po jakim czasie jednostka powraca do NBP, wynosił 605 dni. W ostatnich 10 latach czas powrotu banknotów wydłużył się niemal trzykrotnie. Najszybciej rotują banknoty o nominałach 50 zł i 20 zł (odpowiednio co 293 dni i 354 dni), najrzadziej banknot o nominale 500 zł – co 6 lat (w 2022 r. – co 5 lat).
Co dziesiąty Polak zawsze wybiera gotówkę
Raport banku centralnego cytuje wyniki kilku badań diagnozujących zwyczaje płatnicze Polaków. Pokazują one, że w 2024 r. liczba „twardych” użytkowników gotówki, nie korzystających z żadnego innego instrumentu, pozostaje znacząca. Stanowią oni ok. 10 proc. populacji.


Dane z poprzednich lat oparte na badaniach Instytutu Badawczego IPC zawierały podobne, chociaż nieco niższe szacunki. Pomiędzy 2022 a 2023 r. odsetek płacących wyłącznie gotówką spadł, według tego źródła, z 11,7 proc. do 8,3 proc. Największy wzrost odnotowano natomiast w grupie zdecydowanie częściej wybierających bezgotówkowe niż gotówkowe rozliczenie. Grupa ta przyrosła o ponad 7 pp.