Nordic Entertainment Group przejęła prawa do transmisji spotkań Premier League w Polsce od sezonu 2022/23. Oznacza to, że angielska liga zniknie niebawem z anten Canal+, na których była obecna od ponad 20 lat. To kolejna porażka tej platformy w walce ze Skandynawami.


- Nordic Entertainment Group (NENT Group) nabyła wyłączne prawa do transmisji spotkań Premier League, najlepszej i najbardziej popularnej ligi piłkarskiej na świecie, w Holandii, Polsce, Estonii, Łotwie oraz Litwie, od 2022 do 2028 roku. Obejmująca sześć sezonów, przełomowa umowa, rozszerza długoterminową współpracę pomiędzy NENT Group i Premier League do 9 krajów europejskich - poinformowało Viaplay w komunikacie prasowym. Wcześniej NENT odpowiadało za transmisje Premier League w krajach nordyckich.
- Jest to niezwykle istotny krok na drodze ekspansji Viaplay! Nasze długoterminowe podejście, które jest oparte na streamingu, w połączeniu z perspektywą obecności na wielu rynkach, umożliwia nam uzyskanie mocnej pozycji w pozyskiwaniu, rozwijaniu i tworzeniu innowacyjnych treści wokół najbardziej prestiżowych praw sportowych. Premier League jest bez wątpienia ‘perłą w koronie’ praw do transmisji wydarzeń sportowych i cieszymy się, że dzięki tej przełomowej umowie mamy możliwość rozszerzenia naszego długoterminowego partnerstwa do 9 krajów - poinformował Anders Jensen, NENT Group President oraz CEO.
Treści trafią na platformę Viaplay, która zostanie uruchomiona w Polsce 3 sierpnia 2021 roku. Będzie oferowała połączenie treści Viaplay Originals, międzynarodowych filmów i seriali oraz programów dla dzieci, a także najważniejszych, transmitowanych na żywo, wydarzeń sportowych, takich jak rozgrywki Bundesligi, spotkania Ligi Europy UEFA oraz Ligi Konferencji Europy UEFA oraz wyścigi Formuły 1 od 2023 roku. Serwis streamingowy Viapaly zostanie uruchomiony w Holandii w I kw. 2022 roku, z podobnie szeroką ofertą, uwzględniającą transmisje spotkań Bundesligi, Formuły 1 oraz dartów PDC.
Póki co w Polsce na rywalizacji z Viaplay najbardziej cierpi Canal+. To właśnie z tą platformą do tej pory jednoznacznie była kojarzona Premier League w Polsce. To także od Canal+ Skandynawowie przejęli prawa do bardzo popularnej w Polsce Bundesligi.
Warto dodać, że Canal+ Polska niecały rok temu planował debiut na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Ofertę ostatecznie odwołano i po czasie okazuje się, że być może była to bardzo dobra informacja dla inwestorów z GPW. Sport od dawna był magnesem, którym Canal+ przyciągał klientów do swojej platformy i strata dwóch tak istotnych lig może negatywnie odbić się na liczbie klientów.
Adam Torchała