Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar zwrócił w środę uwagę, że sprawy dotyczące kredytu denominowanego - tzw. "sprawy frankowe" - w znaczny sposób przedłużają czas oczekiwania w sądach. Sprawnego procedowania nie ułatwiają z kolei papierowe akta spraw - które zajmują wiele przestrzeni i wiążą się z dodatkowymi kosztami.
Cyfryzacja sądów może w ocenie ministra usprawnić postępowania, a także zwiększyć możliwość zaspokojenia potrzeb obywateli, czy poprawić standardy funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości.
Celem resortu jest sprawienie, aby przenieść akta "z papieru na ekran". Wszystkie zmiany związane z wprowadzaniem tzw. cyfrowego sądu w życie mają być najpierw przetestowane poprzez pilotaż, a po wyeliminowaniu ewentualnych problemów - wdrożone na terenie całego kraju.
Program cyfryzacji sądów ma potrwać cztery lata - niektóre z punktów są już na etapie realizacji. Jest nim m.in. tworzenie digitalnego asystenta sędziego - służącego do usprawnienia procedowania tzw. “spraw frankowych”. Punkt ten przewiduje między innymi: umożliwienie robotycznego pisania pism procesowych, które w sposób automatyczny byłyby wprowadzane do sądowych systemów, aby w ten sposób odciążyć sekretariaty sądów; bazę wiedzy, zawierającą tezowane orzecznictwo TSUE, czy też algorytm umożliwiający tworzenie projektów rozstrzygnięć sądowych. Zakończenie tego projektu MS przewiduje na połowę 2026 roku.
W tym czasie ma się zakończyć kolejny punkt cyfryzacji sądownictwa - ulepszenie systemu Elektronicznego Postępowania Upominawczego (EPU). Wedle założeń resortu, zmiany te umożliwią zautomatyzowaną komunikację z systemami zewnętrznymi, w tym systemami firm uczestniczących w procesie.
W trakcie realizacji jest także całkowita cyfryzacja Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK), który w przysłości ma zająć się również sprawami dot. sztucznej inteligencji, czy też budowa Centralnego Systemu Repertoryjno-Biurowego (SRB) - jeden z głównych postulatów środowisk sędziowskich. Do 2029 roku MS planuje nim zastąpić rozproszone dotąd systemy funkcjonujące w poszczególnych sądach. Centralny SRB ma umożliwić stronie zewnętrznej (obywatelom) przejrzysty dostęp do informacji o stanie sprawy, a stronie wewnętrznej (m.in. pracownikom sądów) sprawniejsze zarządzanie aktami.
MS pracuje również nad przebudową portalu informacyjnego - ma to m.in. zapewnić obywatelom, czy pełnomocnikom profesjonalnym możliwość wnoszenia elektronicznych pism procesowych oraz całodobowy dostęp do informacji w sprawie.
Resort planuje także doprowadzić do elektronicznego przesyłania akt spraw z prokuratury do sądu, aby przyspieszyć proces postępowania. Rozpoczęcie pilotaży tego projektu zaplanowane jest na połowę bieżącego roku.
Pełnomocniczka MS do spraw ochrony praw konsumenta Aneta Wiewiórowska-Domagalska w rozmowie z dziennikarzami oceniła, że postępowania w tzw. cyfrowym sądzie będą znacznie szybsze i transparentne. Zwróciła uwagę, że dzięki digitalizacji wymiaru sprawiedliwości obywatel będzie miał m.in. łatwiejszy dostęp do akt sprawy i tym samym łatwiejszy dostęp do sądu. Dla wymiaru sądownictwa oznacza to z kolei sprawniejsze funkcjonowanie, ponieważ akta spraw będą dostępne w formie cyfrowej - dzięki temu sądy “nie będą już musiały żonglować milionami akt, które w tej chwili przetaczają się po sądowych korytarzach”.
MS podkreśla, że wszystkie planowane zmiany związane z cyfryzacją wymiaru sprawiedliwości są konsultowane z sądami i przedstawicielami środowiska prawniczego. Resort współpracuje ponadto z ministerstwem cyfryzacji, by zintegrować narzędzia sądowe z e-administracją.
Powstał ponadto Interdyscyplinarny Zespół ds. Wdrożeń Nowoczesnych Technologii, w którego skład wchodzą przedstawiciele: Prokuratury Krajowej, Prokuratorii Generalnej, MS, sądów, Centralnego Zarządu Służby Więziennej i eksperci zewnętrzni.
Według komunikatu zamieszczonego na stronie resortu, wstępny koszt realizacji tzw. cyfrowego sądu obejmuje: ok. 193 mln ł (z programu Fundusze Europejskie na Rozwój Cyfrowy) na utworzenie narzędzi dla SOKiK, centralnego SRB i zainicjowanie wymiany danych z prokuraturą; ok. 30 mln ł (z FERC) na udoskonalenie Elektronicznego Postępowania Upominawczego; ok. 50 mln ł na szkolenia z zakresu kompetencji cyfrowych użytkowników wymiaru sprawiedliwości. Resort zaznacza, że pozostałe wydatki są wciąż w trakcie weryfikacji. (PAP)
nl/ mhr/