Dz

REKLAMA

MEDIAUliczny gangster Putin i narcyz Trump "kręcą deal" nad Ukrainą

2025-04-26 20:00
publikacja
2025-04-26 20:00

Przedstawiona przez USA propozycja zakończenia wojny w Ukrainie nagradza agresora i porzuca ofiarę agresji; tak działa międzynarodowa polityka, gdy uprawiają ją gangster Władimir Putin oraz pyszałkowaty narcyz Donald Trump - oceniła niemiecka prasa.

Uliczny gangster Putin i narcyz Trump "kręcą deal" nad Ukrainą
Uliczny gangster Putin i narcyz Trump "kręcą deal" nad Ukrainą
fot. Willrow Hood / /ܳٳٱٴdz

„Cały świat zachowuje się tak, jakby Władimir Putin był politykiem. Wynika to prawdopodobnie z tego, że piastuje on polityczny urząd prezydenta Federacji Rosyjskiej. W rzeczywistości jednak Putin jest gangsterem i to nie drobnym kryminalistą oszukującym w cymbergaja czy ulicznym zabijaką, lecz przestępcą na skalę globalną, w dodatku odnoszącym sukcesy” – napisała „Sueddeutsche Zeitung”.

Zdaniem komentatora gazety Huberta Wetzla władca Kremla wkrótce może otrzymać nagrodę za swoją „nielegalną, brutalną i niezgodną z prawem międzynarodowym, łupieżczą wyprawę” na Ukrainę. Nagroda ma postać „tak zwanego planu pokojowego”, skleconego przez „dwóch handlarzy nieruchomościami” z Nowego Jorku, Donalda Trumpa i Steve’a Witkoffa, którzy „przez głupi zbieg okoliczności” zostali, odpowiednio, prezydentem USA oraz jego negocjatorem do spraw Ukrainy.

Z tego, co wiemy o treści tego planu, wygląda na to, że Putin podyktował Witkoffowi listę żądań, które Trump przekazał Ukrainie jako ostateczną ofertę – czytamy w „SZ”. Kijów miałby zrezygnować z okupowanych terenów, Waszyngton zablokowałby na zawsze wstąpienie Ukrainy do NATO, a sankcje na Rosję zostałyby zniesione. W zamian Ukraina nie dostałaby właściwie nic.

„Tak funkcjonuje międzynarodowa polityka, gdy uprawiają ją posługujący się szantażem dyktator, który traktuje wojnę, morderstwa i gwałty jako uprawnione metody działania, oraz pyszałkowaty narcyz, którego biznesowe i dyplomatyczne +deale+ polegają w zasadzie na bankructwach i kapitulacjach” – podkreślił autor komentarza.

Putin i Trump uważają, że silniejszy ma zawsze rację, a jeśli słabszy nie podporządkuje się w porę, to sam jest sobie winien, gdy znajdzie się pod gradem bomb. Historia Europy w pierwszej połowie XX wieku pokazuje, dokąd prowadzą podobne poglądy – ostrzegł Wetzel.

Jeżeli „plan pokojowy” stanie się rzeczywistością, konsekwencje poniosą państwa europejskie. „Nagradzając gangstera, wręczając mu łup na oczach obrabowanego, nie osiągnie się z pewnością jednego: pokoju” – napisał w konkluzji komentator „Sueddeutsche Zeitung”.

Zdaniem „Frankfurter Allgemeine Zeitung” plan pokojowy Trumpa to „poroniony pomysł”. Jego poszczególne punkty, a szczególnie uznanie rosyjskiej aneksji Krymu, są dla Ukrainy nie do zaakceptowania. Trump nawet nie próbuje mocniej naciskać na Kreml – ocenił publicysta Reinhard Veser. Putin nie ma powodu, by zrezygnować ze swoich maksymalistycznych żądań. Zapowiedź Waszyngtonu, że może zrezygnować z pośrednictwa, „wywołuje w Moskwie jedynie ironiczny uśmiech”.

Jeżeli Trump rzeczywiście wycofa się z mediacji, Moskwa nic nie straci. Nawet jeśli nic nie wyjdzie z próby znormalizowania stosunków z Waszyngtonem, Putin będzie w lepszej sytuacji niż dotychczas. Amerykańskie propozycje są dowodem na to, że Ukraina straciła najpotężniejszego sojusznika - podkreślił Veser.

„Pęknięcia w zachodnim sojuszu pogłębią się. Trump podkopuje autorytet USA, pokazując, jak łatwo daje się wodzić za nos, co z punktu widzenia Putina jest zyskiem” – podsumował komentator.

„Putin nagrodzony, Ukraina porzucona” – napisała „Tageszeitung”. „Ponad 100 tys. zabitych i rannych, najcięższe zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciwko ludzkości oraz przesuwanie granic siłą. (...) Władimir Putin może uważać się za szczęściarza. Jego napastnicza wojna, podczas której od ponad trzech lat niemal codziennie bombarduje sąsiednią Ukrainę, jednak się opłaciła” – czytamy w komentarzu Barbary Oertel.

Jej zdaniem „tak zwany plan pokojowy” zasługuje bardziej na określenie „kapitulacja”. „To, co z niej zostanie, zostanie rzucone pod nogi Europejczykom, bez amerykańskich gwarancji bezpieczeństwa” – podkreśliła Oertel.

Demokracja, prawa człowieka i praworządność są u Trumpa tak samo zaniedbane, jak u jego „duchowego brata”, Putina – podsumowała komentatorka „TAZ”.

Jacek Lepiarz (PAP)

lep/ akl/

Źół:PAP
Tematy
Inwestowanie bez granic dzięki Freedom24
Inwestowanie bez granic dzięki Freedom24

dzԳٲ(5)

dodaj komentarz
klimaciarz
Ta sama niemiecka prasa, przez całe lata nie widziała problemu, że Niemcy zarabiają na gazie od "gangstera Putina"...cieszy mnie upadek mediów światopoglądowych...zasługują
platfusoptymista
Berliński korespondent PAP-a dwoi się i troi by wyrobić wierszówkę. Po co nagłaśniać takie bzdury.
samsza
5000 hełmów to nie Taurusy

wiecie lepiej to zróbcie
harrytracz
Sueddeutsche Zeitung jak zawsze nadaje jedynie słuszny i niepodważalny przekaz dnia :)
Tak proszę myśleć i nie próbować dopytywać o pełny obraz sytuacji.

ʴǷɾąԱ: Polityka

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki