Dz

REKLAMA

Śmieciowe spółki na GPW. Czy to druga fotowoltaika?

Adam Hajdamowicz2021-02-26 06:00redaktor Dz
publikacja
2021-02-26 06:00

Giełdowy boom przeżywają spółki związane z zagospodarowaniem odpadów. Podobnie jak w przypadku fotowoltaiki wspiera je trend ochrony środowiska. Ich działalność wzbudza też jednak pewne kontrowersje.

Śmieciowe spółki na GPW. Czy to druga fotowoltaika?
Śmieciowe spółki na GPW. Czy to druga fotowoltaika?
fot. iStockphoto / / iStockphoto

Celem nadrzędnym w gospodarce odpadami stawianym państwom członkowskim Unii Europejskiej jest ograniczenie składowania i wdrożenie idei gospodarki w obiegu zamkniętym, tzn. takiej, w której w maksymalny sposób ogranicza się generowanie odpadów, a te, które powstaną, poddaje się recyklingowi lub innym procesom odzysku.

Jednym z założeń jest zobowiązanie państw członkowskich do ograniczenia składowania odpadów w terminie do 2025 roku do 55 proc. w stosunku do roku 2013. Ponadto Dyrektywa UE o Odpadach zobowiązuje państwa członkowskie do 2030 roku do przygotowania do ponownego użycia i recyklingu odpadów komunalnych w ilości 60 proc., a do 2035 roku do 65 proc. Tym samym, prawo UE narzuca obowiązek wprowadzenia znaczących reform, które istotnie stymulują popyt na usługi związane z przetwarzaniem odpadów.

Poniższy wykres przedstawia pozycję Polski w Europie pod kątem sposobów zagospodarowania odpadów. W rozwiniętych państwach już teraz dominuje model gospodarki odpadami oparty na recyklingu i maksymalnym ograniczeniu składowania. Do państw odznaczających się najwyższym stopniem ponownego wykorzystywania odpadów należą m.in. Niemcy, Szwecja, Finlandia, Belgia, Holandia, Dania oraz Austria. W wymienionych państwach składowaniu podlega od 0,5 do 5 proc. wytwarzanych odpadów. Dla porównania w Polsce składuje się ponad 42 proc. odpadów.

fot. / /Ѵ-ܰ

Odpady a fotowoltaika

Rozwój zagospodarowania odpadów mocno przypomina sytuację, jaką ostatnio obserwowaliśmy również w obszarze Odnawialnych Źródeł Energii (OZE). W Polsce w szczególności należy to porównać do fotowoltaiki, której znaczenie w produkcji energii bardzo szybko rośnie. Można wskazać co najmniej trzy podobieństwa między odpadami a fotowoltaiką.

Po pierwsze,odpowiednie zarządzanie odpadami również wpisuje się w obecne trendy ekologiczne tak jakpozyskiwanie energii słonecznej. Jak to już zostało wspomniane, działania w kierunku coraz większego recyklingu odpadów są mocno promowane m.in. przez Unię Europejską, podobnie, jak to ma miejsce w przypadku nacisków na zwiększanie pozyskiwania energii z OZE. Również w Polsce przedsiębiorstwa stają się w coraz to większym stopniu zmuszane do płacenia wysokich opłat za produkowane odpady, co ma doprowadzić do ich sytematycznego ograniczania.

Po drugie, zamontowanie fotowoltaiki lub ewentualnie kupno akcji spółki, która działa w tej branży jest m.in. odpowiedzią na rosnące ceny energii. W 2020 roku „królem inflacji” był jednak wywóz śmieci. Skala podwyżek jest różna w poszczególnych regionach kraju, ale średni wzrost cen GUS obliczył aż na 53,2 proc. Rozwiązaniem zabezpieczającym przed dalszym wzrostem cen śmieci może być zatem posiadanie akcji spółek działających w tej branży. Oczywiście nie należy tego traktować jako pewnik i nie zawsze firmy te muszą więcej zarabiać po wzroście cen, ale posiadanie takich akcji niekiedy może stać się alternatywą na walkę z inflacją.

Po trzecie, tak jak w przypadku fotowoltaiki, również spółki od zagospodarowania odpadów zostały już dostrzeżone przez inwestorów i rozpoczęły giełdową hossę. O początkach tych wzrostów pisaliśmy jeszcze na początku 2020 roku w tekście pt. „Geotrans zarobi na podwyżce cen śmieci”. Poszczególne spółki śmieciowe zdają się jednak podlegać nieco różnym trendom giełdowym i wzrosty ich kursów niekoniecznie się wzajemnie pokrywają. Jednym z wytłumaczeń może być odmienna działalność tych firm, której nieco się teraz przyglądnijmy.

Mo-Bruk

Na giełdzie papierów wartościowych można wymienić co najmniej kilku przedstawicieli w jakiś sposób powiązanych z zagospodarowaniem odpadów. Krajowy liderem branży przetwarzania odpadów przemysłowych jest Mo-Bruk i to jego działalność jest najszersza spośród giełdowych spółek. Reszta specjalizuje się w konkretnych obszarach.

Działalność operacyjna spółki Mo-Bruk to przede wszystkim:

  • spalanie odpadów niebezpiecznych, w tym odpadów medycznych;
  • stabilizacja i zestalanie odpadów nieorganicznych niebezpiecznych i innych niż niebezpieczne,
    których końcowym produktem jest granulat cementowy;
  • produkcja paliwa alternatywnego (RDF) z przesortowanych odpadów komunalnych oraz
    przemysłowych, używanego głównie przez cementownie.

Ponadto firma zajmuje się odzyskiem mułów węglowych, budową dróg i nawierzchni betonowych oraz sprzedażą paliw płynnych na własnych stacjach paliw.

fot. / /԰쾱.

Krynicki Recykling

Pozyskiwaniem stłuczki szkła zajmuje się z kolei Krynicki Recykling. Stłuczka pozyskiwana jest w ramach współpracy z gminami, producentami wyrobów w opakowaniach szklanych, przedsiębiorstwami komunalnymi, punktami skupu surowców wtórnych oraz sortowniami i wysypiskami śmieci. Następnie po uzdatnianiu i sortowaniu na poszczególne kolory stłuczki szkła trafia ona jako surowiec do polskich i zagranicznych hut szkła.

Geotrans

Spółką działającą na rynku ochrony środowiska jest także Geotrans, którego działalność obejmuje zagospodarowanie odpadów poprocesowych (m.in. osadów ściekowych oraz ubocznych produktów spalania). Ponadto, przedsiębiorstwo to podejmuje rekultywacje terenów zdegradowanych oraz zamkniętych składowisk odpadów. Rekultywacja obejmuje również składowiska odpadów, szczególnie gminne składowiska odpadów innych niż niebezpieczne i obojętne.

Pozostałe spółki od odpadów

Na giełdzie występują także nieco mniejsze podmioty, które również w różny sposób zajmują się odpadami. Są to m.in. Grupa Recykl (recykling i odzysk zużytych opon), Eko Export (pozyskiwanie i sprzedaż mikrosfery powstającej w czasie spalania pyłu węglowego w dużych paleniskach), czy też Investeko (usługi o charakterze konsultingowo-projektowym w zakresie ochrony środowiska oraz gospodarki odpadami). Do niedawna na GPW była również spółka Elemental Holding, działająca w branży recyklingu i obrotu surowcami wtórnymi.

ół첹Kapitalizacja (w zł)Stopa zwrotu - 2 lata
Mo-Bruk 1320844760 762%
Krynicki Recykling 220545660 117%
Geotrans 98750000 1142%
Grupa Recykl 76983433 96%
Eko Export 47338423 -15%
Investeko 39869200 475%
Źół: opracowanie własne Dz, na dzień 25.02.2021

Jako ciekawostkę warto tu także wspomnieć o samej Giełdzie Papierów Wartościowych, której długoterminowym planem ma być wejście w rynek recyklingu surowców wtórnych. „Platforma Handlu Odpadami i Surowcami Wtórnymi to projekt bardzo ważny dla Polski - trzeba urynkowić ceny odpadów, one muszą być wsparte opłatami zastępczymi, żeby koszt korzystania ze środowiska był dobrze uwzględniony w kosztach produkcji różnych branż" – jeszcze w 2019 roku mówił Marek Dietl, prezes GPW.

Śmieci wbudzają kontrowersje

Mówiąc o spółkach związanych z zagospodarowaniem odpadów nie można jednak pominąć również pewnych zagrożeń. Choć ich działania w założeniu mają na celu poprawę stanu środowiska, to inwestorzy uwzględniający podczas doboru spółek również czynniki ESG, czyli E – Środowisko (z ang. environmental), S – Społeczna odpowiedzialność (z ang. social responsibility) i G – Ład korporacyjny (z ang. corporate governance) muszą spojrzeć także na drugą stronę medalu tej działalności.

Chcąc zapoznać się z pojawiającymi kontrowersjami warto sięgnąć chociażby do opublikowanego przez Mo-Bruk pod koniec 2020 roku prospektu emisyjnego. Jest to najświeższe źródło tak obszernych danych na temat całej branży odpadów i choć opisuje ono kontekst dotyczący głównie największego giełdowego podmiotu z tego obszaru, to podobnym kwestiom warto się również przyjrzeć przed zainwestowaniem w pozostałe spółki.

Niezadowolenie społeczne

Działalność m.in. Mo-Bruku w zakresie gospodarowania odpadami należy do trudno akceptowalnych wśród lokalnych społeczności. Skargi mieszkańców związane są z poziomem hałasu, wzmożonym ruchem ciężarowym oraz obawami związanymi z zagrożeniem ekologicznym, zanieczyszczeniem powietrza, gruntów oraz wód gruntowych. Pomimo posiadania przez spółkę pozwoleń, uzgodnień, patentów i atestów związanych z prowadzoną działalnością, to nie można przeoczyć negatywnego wpływu takich skarg na wizerunek spółek z tej branży.

Jak czytamy w prospekcie, Mo-Bruk był wielokrotnie narażony na protesty lokalnych społeczności lub organizowanie konferencji prasowych polityków w pobliżu zakładów spółki. Nasilenie protestów jest szczególnie dostrzegalne w okresach przedwyborczych. W ocenie Mo-Bruku największe nasilenie protestów miało miejsce w Wałbrzychu, gdzie prowadzono m.in. składowisko odpadów.

I rzeczywiście, w mediach znaleźć można wiele niezbyt pochlebnych informacji na temat działalności Mo-Bruku w Wałbrzychu. Przez lata pojawiały się tam pożary składowisk, oskarżenia o bycie największym trucicielem, a prezydent Wałbrzycha powiedział nawet, że „przyszłości ta spółka w naszym mieście nie ma”. Oczywiście Mo-Bruk nie zgadza się z większością oskarżeń, a ostateczną ocenę działalności należy pozostawić odpowiednim instytucjom.

Poza złym wizerunkiem (do indywidualnej oceny, czy słusznie) należy jednak dodać realne zagrożenie biznesowe, które z takich działań wynika. Fakt, że tego typu spółki nie są mile widziane przez okoliczne społeczności może doprowadzić, i to niekiedy już robi, do znacznie utrudnionego rozwoju. Chcąc wybudować lub rozbudować zakłady trzeba bowiem uzyskać odpowiednie pozwolenia, co przy sprzeciwie mieszkańców bywa bardzo trudne. A niektóre już podjęte decyzje urzędnicze na korzyść spółek potrafią nawet być cofnięte.

Podsumowanie

Branża odpadów niewątpliwie znajduje się w bardzo pozytywnym trendzie. Prawdopodobnie nie wszystkim spółkom uda się na tym zarobić w równym stopniu, ale warto się dokładniej przyjrzeć działalności każdej z nich. Ryzykiem są za to m.in. możliwe protesty społeczne (i ewentualna ocena etyczności działania przedsiębiorstw), a także konieczność przeprowadzania coraz większych inwestycji, aby sprostać wymogom regulacyjnym. Branża ta także mocno podlega działaniom instytucji publicznych, od których decyzji w znacznej mierze będą zależały przyszłe dochody spółek. Mamy tu zatem argumenty za i przeciw, które należałoby rozważyć przed potencjalną inwestycją.

Źół:
Adam Hajdamowicz
AdamHajdamowicz
redaktor Dz

Redaktor działu Rynki Dz. Głównym obszarem jego zainteresowań są rynki akcji, w szczególności skupia się na opisywaniu sytuacji spółek z Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Śledzi także wpisy na listę ostrzeżeń publicznych Komisji Nadzoru Finansowego. Absolwent finansów i rachunkowości na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu, posiadacz licencji maklera papierów wartościowych nr 3313.

Tematy
Advertisement

Komentarze(9)

dodaj komentarz
rafal_bialy
Investeko ma większy zakres działalności niż redaktor napisał. Mobruk ma problemy z dostaniem pozwoleń środowiskowych na spalarnie, natomiast Investeko dostało już 3 takie pozwolenia na instalacje zgazowania odpadów (de facto uzyskują energię i ciepło ze śmieci tak samo jak spalarnie). Będą się zajmować ( Nowy Wełnowiec) i zajmują Investeko ma większy zakres działalności niż redaktor napisał. Mobruk ma problemy z dostaniem pozwoleń środowiskowych na spalarnie, natomiast Investeko dostało już 3 takie pozwolenia na instalacje zgazowania odpadów (de facto uzyskują energię i ciepło ze śmieci tak samo jak spalarnie). Będą się zajmować ( Nowy Wełnowiec) i zajmują się ( lotnisko Pyrzowice) rekultywacją terenów.Więcej można się dowiedzieć z raportów więc warto poczytać . Pozdrawiam
demeryt_69
Ciekawe dlaczego zdjęcie ilustracyjne do tego tekstu pochodzi z Am. Płn.? Zaklinanie rzeczywistości?
dziki_losos
Bo takie było na iStockphoto. W USA nie ma ogrodzeń, więc wychodzi ładniejsze zdjęcie z szerokąperspektywą, a nie śmietnik stłoczony między płotem a chodnikiem z zaparkowanymi dziko samochodami.
marys12
Większej bańki i nagonki jak w spółkach growych to nigdzie nie ma. Co roku po kilka debiutów, większość bez portfolio lub z bardzo słabymi tytułami, wyniki paskudne. A ludzie nadal kupują papier, bo przecież gry MUSZĄ zarobić.
stachsgh
GPW zaczęło być smietnikiem wszystkiego oraz spekulantów
Ja wolę takich spekulantów:
https://www.youtube.com/watch?v=oVrdIXQ2g30
marcin321
Niemcy i inne kraje zachodnie mają tak niską ilość odpadów składowanych, bo wszystkie odpady problematyczne wywożą do Polski i innych krajów mniej rozwiniętych, nawet do Indii. To jest tajemnica tego sukcesu
samsza
Do Polski te najbardziej toksyczne.
1pepe
Bo super sprytni Polacy sami organizują takie przewozy, a później podpalają wysypiska. Taki mamy naród, co widać w każdym zarupiecionym lesie, czy przydrożnym rowie.
wic
Szkoda że Orzełopony nie dostał się do tego zestawienia, a to spółka której głównym biznesem jest recykling zużytych opon i radzi sobie na tym rynku wyśmienicie. Rokrocznie poprawia wyniki co spowodowało, że krążą wokół niej chętni na znaczące zmiany w akcjonariacie.

ʴǷɾąԱ: Śmieci - segregacja, recykling

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki