Minister obrony Niemiec Boris Pistorius uważa, że propozycje prezydenta USA Donalda Trumpa dotyczące rozległych cesji terytorialnych Ukrainy na rzecz Rosji są zbyt daleko idące. Ich przyjęcie byłoby podobne do "kapitulacji” - jak powiedział w niedzielę w stacji ARD.


Według Pistoriusa Ukraina wie, że trwałe, godne zaufania porozumienie o zawieszeniu broni lub porozumienie pokojowe "może lub będzie prowadzić również do cesji terytorialnych".
"Ale z pewnością nie posuną się tak daleko - lub nie powinni posunąć się tak daleko - jak ostatnia propozycja amerykańskiego prezydenta", powiedział Pistorius. "Ukraina sama mogła uzyskać rok temu to, co zostało zawarte w tej propozycji, w zasadzie poprzez kapitulację".
Pistorius, który prawdopodobnie pozostanie ministrem obrony w nowym niemieckim rządzie koalicyjnym CDU/CSU i SPD, zapewnił Ukrainę o dalszej pomocy wojskowej ze strony Niemiec.
"Jeśli Ukraina upadnie, jeśli Putin wygra tę wojnę w tym sensie, że zajmie Ukrainę, a nawet tylko jej dużą część, to stanowić to będzie maksymalne zagrożenie dla terytorium NATO, a przy okazji także dla krajów sąsiednich, takich jak Mołdawia i Gruzja" - powiedział Pistorius.
Dla wszystkich musi być jasne: "tu nie chodzi tylko o solidarność z Ukrainą, tu chodzi o nasze bezpieczeństwo i nasz pokój w Europie" - podkreślił niemiecki minister obrony.
Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)
bml/ mms/