Od niedawna pracuje w pko na stanowisku doradcy. Wcześniej byłam w banku komercyjnym. Jeżeli chodzi o plany sprzedażowe to nie ma bata-muszą być zrobione. Zależy też do jakiego oddziału trafisz. Ja pracuje w dużym oddziale, w samym centrum miasta wojewódzkiego....i z planami kulejemy-nie ma klientów, oddział świeci pustkami. Paradoksem jest to, że w tym samym mieście; w mniejszych oddziałach plany wykonywane są bez problemu, tam też panuje fajna atmosfera i nikt nikogo nie gnębi:) Mega minusem jest brak szkoleń! Wszystkiego uczysz się sama, czytasz, pytasz, czytasz, pytasz... tak bez końca. I oczywiście zarobki:)))