https://www.money.pl/gospodarka/zainwestowali-w-warszawski-wiezowiec-stracili-pieniadze-prosza-panstwo-o-pomoc-7037717635537664a.html Jestem akcjonariuszem Mennicy Polskiej. Od 5 lat śledzę i czytam materiały dot. P. Jarząbka i Mennicy Towers.
Po pierwsze zastanawiam się co skłoniło obligatariuszy do kupowania obligacji emitowanych przez P.Jarząbka na terenie Polski. Co ich skusiło, aby wykonać takie operacje inwestycyjne? Dlaczego zamiast kupowania obligacji nie kupowali akcji Mennicy Polskiej notowanej na GPW.
Po drugie - nie jest to pierwszy przypadek (kłania się afera Amber Gold oraz Get Becka) związane z podobnymi instrumentami finansowymi. Nie wspomnę o aferze z kredytami mieszkaniowymi denominowanymi w walucie. Zawsze jest ten sam mechanizm interesariusze najpierw podpiszą umowę, a później występują do Państwa o pomoc w zdjęciu z nich odpowiedzialności za głupotę. Państwo, czyli wszyscy podatnicy ponoszą skutki chciwości, pazerności, cwaniactwa, polskiej mentalności. A tłumaczenie, że państwo traci 1,5 mln złotych z zysków kapitałowych jest mało śmieszne w sytuacji gdy dług publiczny z takiej pomocy rośnie o 700 mld zł. W ciągu 8 lat.
Po trzecie - sprawa Zambrzyckiego byłego Prezesa Mennicy Polskiej i jego roli w tłumaczeniu sprawy Obligacji Jarząbka. Czyżby sam kupił obligacje zamiast akcji spółki MNC, a teraz reprezentuje interesy obligatariuszy?