Najnowsze dane z chińskiej gospodarki wskazują na spowolnienie wzrostu indeksu cen towarów i usług konsumenckich. Zgodnie z oficjalnym odczytem inflacja w Państwie Środka wzrosła w czerwcu o 0,2% w ujęciu rok do roku, cofając się z 0,3% odnotowanych w maju. Mediana prognoz analityków w ankiecie Bloomberga zakładała, że wzrost indeksu CPI wyniesie 0,4%.
Jednocześnie indeks cen producentów (inflacja PPI) spadł w czerwcu o 0,8% rdr. z 1,4% w maju. Deflacja w chińskim przemyśle wyhamowała zgodnie z przewidywaniami rynku. Spadek PPI był najmniejszy od 17 ę, ale spowodowany łóɲԾ&Բ;niższą bazą z ubiegłego roku.
Ceny producentów w Chinach spadają już od 22 ę, chociaż zdaniem ekonomistów ING przy zachowaniu obecnej trajektorii mają szansę wyjść z deflacji w drugiej połowie roku. Analitycy Goldman Sachs obniżyli z kolei swoją całoroczną prognozę dotyczącą chińskiej inflacji PPI do -1,6% z wcześniejszych -1,1%.
Inflację na niskim poziomie utrzymuje słaby popyt wewnętrzny. Mieszkańcy Chin przebierają w promocjach. Ceny niektórych towarów spadają z miesiąca na miesiąc skłaniając ich do odkładania zakupów w czasie. Przez to ryzyko deflacji nie słabnie, a głównym motorem wzrostu gospodarczego Chin pozostaje produkcja przemysłowa i eksport.
Na spowolnienie chińskiej inflacji w czerwcu wpłynęły m.in. spadające ceny żywności (-2,1%), w tym świeżych warzyw (-7,3%), owoców (-8,7%) i wołowiny (-13,4%). Ceny wieprzowiny, które spadały gwałtownie na początku roku, wzrosły natomiast o 18,1% rdr.
Ceny towarów w pozostałych kategoriach wzrosły w ubiegłym miesiącu o 0,8%. W dalszym ciągu spadały jednak w kilku podgrupach, takich jak pojazdy elektryczne (-7,4%), benzyna (-6%), urządzenia komunikacyjne (-1,5%) i sprzęt AGD (-1,3%). W czerwcu w Chinach spadły również ceny czynszów (-0,2%).
Największa słabość chińskiej gospodarki
"Słabe zaufanie konsumentów w dalszym ciągu kieruje konsumpcję w stronę zakupów o lepszym stosunku jakości do ceny, a konkurencja w sektorze pojazdów elektrycznych w dalszym ciągu powoduje spadek cen, tłumiąc ogólną inflację" - podali w swojej notatce ekonomiści ING.
Pogłębiające się spadki cen dóbr konsumpcyjnych trwałego użytku na poziomie fabrycznym podkreślają, że nadwyżka mocy produkcyjnych pozostaje coraz poważniejszym problemem. Polityka rządu w dalszym ciągu priorytetowo traktuje inwestycje, które mogą jeszcze bardziej zaostrzyć problem. Będzie to w dalszym ciągu negatywnie wpływać na inflację – skomentował dla agencji Reutera Gabriel Ng z "Capital Economics".
Jak wskazuje “Financial Times”, najnowsze odczyty podkreślają obawy o kondycję drugiej największej gospodarki świata. Pekin stymuluje jej wzrost poprzez dotowanie produkcji przemysłowej i eksport, ale to spotyka się z kolei z oporem jego partnerów handlowych, którzy zarzucają mu dumping i wprowadzają ograniczenia.
Dotyczy to nie tylko Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej czy Japonii, ale nawet krajów rozwijających się, które mają lepsze relacje handlowe z Chinami. W ubiegłym miesiącu cła na samochody z Chin podwyższyła Turcja, a kilka krajów Ameryki Łacińskiej, m.in. Brazylia i Meksyk, zdecydowały o wprowadzeniu nowych opłat na wyroby stalowe z Państwa Środka.
W przysłym tygodniu odbędzie się trzecie plenum Komunistycznej Partii Chin, będące ważnym spotkaniem dotyczącym polityki gospodarczej Pekinu. Dotychczasowe środki zaradcze przedstawiane przez komunistyczne władze okazywały się niewystarczające. Według "FT" czołowi chińscy ekonomiści mają nadzieję, że prezydent Xi Jinping postawi w końcu na stymulowanie wewnętrznego popytu.