Jak podano, GetBack wniósł także o zasądzenie od Lartiq kosztów postępowania, w tym trzykrotności kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
"Dochodzona przez emitenta kwota to równowartość kwoty uiszczonej przez emitenta na rzecz Lartiq, na podstawie umowy świadczenia usług obsługi portfeli inwestycyjnych z dnia 9 sierpnia 2017 r. zawartej między emitentem a Lartiq" - napisano.
Na początku września fundusze sekurytyzacyjne zarządzane przez Lartiq TFI łożyły przeciwko GetBackowi 9 pozwów o zapłatę łącznie około 115 mln ł wraz z odsetkami.
Lartiq TFI to dawny Trigon TFI, który zdecydował o zmianie nazwy i "nowym otwarciu" działalności po aferze GetBacku, z którym Trigon TFI współpracował przy zarządzaniu funduszami wierzytelności.
W drugiej połowie lipca zesłego roku Trigon TFI wypowiedział spółce GetBack umowę zawartą w sierpniu 2017 r., dotyczącą współpracy w zakresie obsługi portfeli wierzytelności funduszy sekurytyzacyjnych zarządzanych przez Trigon TFI. Miała obowiązywać do 30 czerwca 2022 roku. W wyniku jej realizacji GetBack zapłacił na rzecz Trigon TFI 49 mln ł.
Na początku sierpnia 2018 roku Trigon TFI łożył pozew przeciwko GetBackowi o ustalenie m.in., że umowa ramowa na świadczenie usług obsługi portfeli inwestycyjnych została ważnie zawarta, a do jej skutecznego rozwiązania dosło z przyczyn leżących wyłącznie po stronie GetBacku.
Trigon TFI poinformował wtedy, że został zmuszony do łożenia pozwu z uwagi na "ciągłe bezpodstawne insynuacje ze strony zarządu GetBack", dotyczące rzekomej nieważności umowy ramowej i wynikającego stąd rzekomego obowiązku zwrotu przez Trigon TFI kwot wypłaconych przez GetBack w wykonaniu umowy ramowej. (PAP Biznes)
doa/ asa/