Prezes na czasie mówił, że ten region jest ważny.
Patrząc na arabów ile kasy walą na boxing co kwartał wcale bym się nie zdziwił, że prezes ma apetyt dołączyć do arabów. Mądrze. Skala inna, pieniądze inne.
Ma doświadczenie międzynarodowe. Fundusz mu zaufał, a pewnie prześwietlił go dobrze wcześniej. Szkoda, że sukcesów nie widać na razie. Obserwujemy.