Ludzie, macie spółkę po 0,3x. Porównujecie ją do spółek, które są lata na giełdzie i chodzą w złotówkach. Tutaj macie świeżą spółkę, która dopiero co się rozwija. Chcecie to sprzedajcie i przestańcie pisać te bzdury. Kupcie sobie akcje jakiegoś giganta po 50/100 pln i wtedy możecie sobie te analizy robić.
Ta kapitalizacja tutaj i wycena to śmiech na ten moment. Myślicie, że gościu, który rzuca po chwilę po jednej akcji i później zbiera to typowy Kowalski, który ma xx kasy aby płacić prowizję za 1 akcję? Gra warta świeczki i tyle.