Wszedłem na stronę BMX a tam taki news dotyczący działania fundacji BMX, związany z działalnością wydawniczą popularyzującą życiorysy znanych i uznanych polskich naukowców, którzy specjalnego rozgłosu nie potrzebują w cywilizowanym świecie. Teraz już wiem, z czego m.in. wynikają dodatkowe koszty funkcjonowania BMX. I tylko zastanawiam się czy zarząd fundacji został tak samo obiektywnie powołany jak zarząd spółki i RN ? Pewnie tak było, bo czy mogło być inaczej ? Gratulacje Panie Prezesie. Proponuję w kolejnym kroku zmienić flotę dla zarządu i RN, na markę znaną i cenioną przez jednego z toruńskich biznesmenów. A może służbowy śmigłowiec ?