W którymś z wcześniejszych wątków pojawiły się wątpliwości dotyczące Brytyjczyków. Może to jest sedno? Od dnia wniesienia tego brytyjskiego biznesu nie było ani jednego komunikatu bieżącego dotyczącego rozwoju biznesu, a został wniesiony za 60 milionów złotych. W październiku ma zadebiutować aplikacja, która jest, jak YETI, Zarząd Spółki o niej informował, ale nikt jej nie widział. Oczywiście można ten brak działań i zasłonę milczenia tłumaczyć tajemnicą handlową, ale jeżeli byłoby dobrze to czy nie byłoby wsparcia medialno-marketingowego? Może czas najwyższy skierować zapytanie do nowego Prezesa i zażądać odpowiedzi w formie raportu ESPI?