Nie wierzę w zawieszenie przez Brytyjczyków. Nie wierzę już w ani jedno ich słowo. Jak myślą, że mogą sobie tak z nami pogrywać w nieskończoność to siadzie im na głowy prokuratura i cyrk się skończy. Jak dla mnie działają z premedytacją i czas przypomnieć, że nadal mamy tu coś do powiedzenia.