Jakieś pomysły, dlaczego nagle ktoś (lub ktosie) stwierdził, że warto kupować powyżej 3,50zł, skoro spokojnie można było sobie wyciągać w granicach 3,05-3,20 w ostatnich tygodniach?
Tak samo koń mógł się śmiać przy spadkach - kilka tysięcy akcji uwalało kurs o 20% :)
Teraz zadanie było dodatkowo ułatwione przez to, że zlecenia poszły w krótkim czasie.
Takie ogólnie są realia tej spółki. Pamiętajmy, że wszystkich akcji jest 1 434 tys., z czego prezes ma 920 tys., czyli free float to 514 tys., a więc dzsiaj w ciągu ostatniej godziny handlu przemieliło się ponad 1% akcji nie należących do prezesa.
Pewniektos z firmy wie coś przed resztą lub jakaś spekuła sie tu zjawiła bo można dysoko windować kurs małym kapitałem. Zobaczymy w tym tygpodniu czy to nie jest jednorazowy wystrzał.