Zgodnie z artykułami 12 i 15 Rozporządzenia MAR (market abuse regulation) zakazana jest manipulacja instrumentami finansowymi. Zakazaną manipulację stanowi, m.in. rozpowszechnianie za pośrednictwem mediów, w tym internetu, lub przy użyciu innych środków, informacji, które wprowadzają lub mogą wprowadzać w błąd, w tym rozpowszechnianie plotek, w przypadku gdy osoba rozpowszechniająca te informacje wiedziała lub powinna była wiedzieć, że informacje te były fałszywe lub wprowadzające w błąd. Złamanie zakazu manipulacji jest zagrożone odpowiedzialnością karną.
Zakazane jest także zamieszczanie na Forum propozycji konkretnych decyzji inwestycyjnych w odniesieniu do instrumentu finansowego, które może stanowić rekomendację w rozumieniu przepisów Rozporządzenia MAR. Sporządzanie i rozpowszechnianie rekomendacji bez zachowania wymogów prawnych podlega odpowiedzialności administracyjnej.
Odpowiadasz na:
Re: Co z domami ?
Autor: ~Fan [194.0.251.*]
No jak to co, to jest "inwestycja" Prezesa, którą traktuje jako lokatę i jak to mówił (już parę lat temu) nie spieszy się ze sprzedażą domków.
A to że: 1) ostatniego etapu wciąż nie ma w sprzedaży (miał być pierwotnie na drugą połowę 2022? już nie chce mi się sprawdzać) 2) co jakiś czas organizowane są drzwi otwarte, które w żaden sposób nie wpływają na sprzedaż (dość wspomnieć że jesteśmy w środku boomu budowlanego/deweloperskiego, ale chyba nie dotyczy Zielonych Ptakowic) 3) generalnie osiedle wygląda na zarośnięte - polecam spojrzeć na fotki z facebooka facebook,com/ZielonePtakowice
to już dajcie spokój, na pewno wszystko idzie po myśli i po co w ogóle ciągle męczyć Prezesa o takie pierdoły :-)))
W teorii sprzedali parę domków, natomiast trudno się dopatrzeć jakiegoś pozytywnego odzwierciedlenia tego w raportach za ostatnich parę kwartałów. Jeśli jest to w ogóle zyskowne dla spółki to strach się bać jakie byłyby wyniki, gdyby tych domów nie sprzedali....
Przypominam, że inwestycja wcześniej funkcjonowała pod nazwą DOLINA DRAMY i to zdaje się była bardziej adekwatna nazwa.
Ale ponownie, po co sobie tym zaprzątać głowę. Chyba lepiej raz po raz kupić 200-300 akcji i starać się ratować w ten sposób kurs przed totalnym upodleniem.