Pandemia Covid-19 wpłynęła na życie każdego z nas, szczególnie na sytuację pracowników – rodziców. Uchwalone tarcze antykryzysowe wprowadziły wiele zmian w prawie pracy, które obejmują urlopy, wymiar czasu pracy, zasiłek opiekuńczy. Nowe przepisy wpływają również na sytuację kobiet w ciąży, które są na zwolnieniach lekarskich, oraz tych, które w czasie obniżenia etatu u pracodawcy przechodzą na zasiłek macierzyński.


Czy przez koronowirusa można obniżyć zasiłek macierzyński?
Rządzący za pomocą tarcz antykryzysowych wprowadzili bardzo dużo zmian w prawie pracy. Wśród nich są takie, które obecnie powodują znaczące obniżenie zasiłku chorobowego oraz macierzyńskiego.
W związku z pandemią koronowirusa wielu pracodawców dokonało obniżenia wynagrodzenia oraz zmniejszyło wymiar czasu pracowników, aby ubiegać się o dofinansowanie do pensji na podstawie przepisów z ustaw antykryzysowych. Tradycyjnie wysokość zasiłku macierzyńskiego powinna być wyliczana na podstawie średniej wynagrodzenia z ostatnich 12 przepracowanych miesięcy. W dobie Covid-19, kiedy dosło do spadku dochodów u pracodawcy w związku z epidemią, może on obniżyć pracownikom pensję od 20 do nawet 50%. Powoduje to na nowo wyliczenie podstawy wymiaru zasiłku chorobowego i macierzyńskiego. Tak ukształtowane prawo działa na niekorzyść kobiet w ciąży i młodych matek.
Podstawa wymiaru zasiłków a przepisy tarcz antykryzysowych
Podstawa wymiaru zasiłków dla ubezpieczonych będących pracownikami ustalana jest na postawie art. 36 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U. z 2020 r. poz. 870). Co do zasady wyliczane jest na podstawie średniej z 12 miesięcy. Jeśli jednak dosło na skutek tarczy antykryzysowej do zmiany wymiaru czasu pracy, podstawę wymiaru zasiłku stanowi wynagrodzenie ustalone dla nowego wymiaru czasu pracy, jeśli zmiana ta nastąpiła w miesiącu, w którym powstała niezdolność do pracy lub miesiącach przyjmowanych do ustalenia podstawy wymiaru świadczenia chorobowego (art. 40 powyższej ustawy).
Jeśli pracownica, której zmieniono wymiar czasu pracy z całego etatu na 3/4, urodziła dziecko w miesiącu, w którym nastąpiła zmiana wymiaru czasu lub w kolejnych, otrzyma wynagrodzenie ustalone dla 3/4 etatu. Zmiany dokonane w tarczach antykryzysowych spowodują wypłatę dużo niższych świadczeń dla matek. Zasiłki macierzyńskie ulegną znaczącemu obniżeniu.
Przepisy regulujące wysokość zasiłku macierzyńskiego nie uległy zmianie mimo wprowadzenia tarczy antykryzysowej, co działa na niekorzyść kobiet w ciąży. W przypadku obniżenia pracownikowi wymiaru czasu pracy na podstawie przepisów tarczy antykryzysowej mają zastosowanie ogólne zasady ustalania podstawy wymiaru zasiłków określone w wskazanej powyżej ustawie zasiłkowej. Zgodnie z treścią art. 40 w razie zmiany wymiaru czasu pracy, podstawę wymiaru zasiłku stanowi wynagrodzenie ustalone dla nowego wymiaru czasu pracy, jeżeli zmiana ta nastąpiła: w miesiącu, w którym powstała niezdolność do pracy, albo w miesiącach poprzedzających. W takich przypadkach podstawę wymiaru zasiłku ustala się na podstawie miesięcznego wynagrodzenia pracownika po zmianie etatu.
Poszkodowane kobiety jednoczą się w mediach społecznościowych
W mediach społecznościowych kobiety w ciąży i młode mamy jednoczą się na grupach, szukając wsparcia i pomocy. Do naszej redakcji zgłosiła się pani Magdalena, która opisuje następujący przykład obniżenia zasiłku macierzyńskiego:
Pracownica, która jest zatrudniona w firmie od 2016 r. na etacie w pełnym wymiarze czasu pracy na czas nieokreślony. Oprócz podstawy wynagrodzenia zawartej w umowie ma możliwość wypracowania premii. Od grudnia 2019 r. przebywa na zwolnieniu lekarskim z powodu ciąży (ciąża zagrożona, szkodliwe warunki pracy czy inna przyczyna). W kwietniu firma przystępuje do tarczy antykryzysowej i obniża etaty pracownikom o 20%, a także wynagrodzenie do najniższej krajowej (dodam, że kobieta ciężarna o niczym nie wie, bo pracodawca nie musi jej informować). Dofinansowanie trwa trzy miesiące. Od lipca pracownicy ponownie mają przywrócone etaty, a także ich podstawa wynagrodzenia jest zgodna z umową. Pracownica rodzi dziecko w czerwcu, a w lipcu po wypłacie zasiłku macierzyńskiego otrzymuje wynagrodzenie w kwocie 80% z 80% najniższej krajowej, pomimo faktu, że nie miała przerwy ani jednego dnia w pobieraniu zasiłków chorobowego i macierzyńskiego, a podstawa wynagrodzenia stanowiąca średnią z 12 miesięcy była znacznie wyższa, ponieważ uwzględniała średnie wynagrodzenie wraz z premiami.
Tak skonstruowane przepisy powodują, że kobieta przez cały okres pobierania zasiłku macierzyńskiego będzie miała wynagrodzenie w wysokości ok. 64% najniższej krajowej.
W mediach społecznościowych została utworzona grupa wsparcia dla kobiet, które zostały pokrzywdzone przez tarczę antykryzysową lub za chwilę przejdą na zasiłek macierzyński. Opisana powyżej sytuacja dotyka je bezpośrednio.
W grupie mnoży się od przykładów, gdzie kobiety dokładnie opisują swoje przypadki, podają stawki wynagrodzenia, jakie miały, a jakie otrzymują w związku z koronawirusem. Zjawisko to ma bardzo dużą skalę, a grupa pokrzywdzonych przez tarcze antykryzysowe wciąż rośnie.